Leon Starkiewicz, urodzony w 1878 lub 24 maja 1881 roku w Będzinie, a zmarły 16 września 1953 roku w Busku-Zdroju, był wybitnym polskim nauczycielem oraz założycielem i długoletnim dyrektorem Gimnazjum Miejskiego w Łodzi. Jego kariera edukacyjna miała swoje korzenie w rodzinie nauczycielskiej, co z pewnością miało wpływ na jego późniejsze życie zawodowe.
Studia przyrodnicze rozpoczął na Cesarskim Uniwersytecie Warszawskim, jednak w roku 1905 został relegowany z uczelni z powodu swojego zaangażowania w strajk szkolny.
Po przerwie, spowodowanej tym wydarzeniem, kontynuował naukę na własną rękę i po zakończeniu edukacji, zdał egzamin dyplomowy, co umożliwiło mu objęcie stanowiska nauczyciela przedmiotów przyrodniczych. W latach 1910–1916, Starkiewicz nauczał w Gimnazjum Polskim, kształtując młode umysły i przekazując swoją wiedzę nowym pokoleniom.
Był również aktywnym członkiem warszawskiej Organizacji Nauczycieli Niepodległościowych, gdzie organizował różnorodne akcje mające na celu usunięcie języka rosyjskiego z programu nauczania oraz celebrowanie rocznic powstań narodowych w szkołach. W latach 1916-1939 skoncentrował swoje wysiłki na pracy jako dyrektor i nauczyciel w nowo powstałej szkole dla chłopców z ubogich rodzin.
W trakcie II wojny światowej Starkiewicz przebywał w Busku-Zdroju oraz okolicznych miejscowościach, gdzie zaangażował się w działalność tajnego nauczania, co dowodzi jego oddania dla edukacji w trudnych czasach. Po wojnie zdecydował się nie wracać do Łodzi, a jego dzieło było kontynuowane przez jego następców, w tym wielu wychowanków, będących później kierownikami III Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Kościuszki w powojennej Polsce.
Życiorys
Dzieciństwo i młodość
Leon Starkiewicz był synem Antoniego Starkiewicza oraz Leonii z Jundziłłów. Jego ojciec, Litwin, wychował go w rodzinie, w której język litewski był powszechnie używany – również w korespondencji rodzinnej. Jego matka wywodziła się z polskich Kresów Wschodnich i miała wyznanie unickie. Oboje rodzice byli nauczycielami w szkołach powszechnych na terenie Kongresówki, szczególnie w okręgu piotrkowskim. W momencie urodzin pierworodnego syna, Szymona, rodzina postanowiła ukrywać jego narodziny przez ponad rok. Działo się to w obawie przed przymusowym przyjęciem prawosławia, które było zgodne z obowiązującym prawem carskim dla dzieci z mieszanych małżeństw. Uznanie Szymona za Rosjanina miało wpływ na to, że rodzina przeniosła się do Będzina, gdzie chłopiec został wpisany do ksiąg metrykalnych. Leon był jednym z trzech młodszych braci Szymona. Cała trójka braci uczęszczała do szkoły powszechnej w Będzinie, prowadzonej przez swojego ojca.
W późniejszych latach drogi braci się rozeszły: Szymon wybrał karierę medyczną, stając się lekarzem pediatrą oraz zakładając Sanatorium „Górka” w Busku-Zdroju, inny brat został inżynierem górnikiem, dyrektorem kopalni w Dąbrowie Górniczej, a Leon postanowił kontynuować edukacyjną tradycję swoich rodziców i również został nauczycielem.
Studiował nauki przyrodnicze na Uniwersytecie Warszawskim. W trakcie swoich studiów aktywnie działał w organizacji studenckiej o nazwie „Spójnia”. Po usunięciu z uczelni za uczestnictwo w strajku szkolnym w roku 1905, Leon musiał uczyć się samodzielnie. W tym okresie pracował jako nauczyciel w Olkuszu i Piotrkowie. W 1908 roku uzyskał zgodę na kontynuowanie studiów eksternistycznie i zdał egzamin przed komisją państwową w Odessie, co pozwoliło mu zdobyć tytuł kandydata nauk przyrodniczych.
Praca nauczycielska w Łodzi
Po zakończeniu studiów Leon Starkiewicz rozpoczął pracę jako nauczyciel, dyrektor szkoły oraz organizator oświaty w Łodzi, w czasach walki o niepodległość oraz w okresie dwudziestolecia międzywojennego.
Od 1910 do 1916 roku uczył przedmiotu przyroda w 8-klasowym męskim Gimnazjum Polskim, gdzie w latach 1911-1916 funkcję dyrektora pełnił Jan Czeraszkiewicz. W trakcie I wojny światowej Leon, współpracując z grupą zaawansowanych pedagogów, podjął intensywne działania mające na celu usunięcie języka rosyjskiego z systemu szkolnictwa. Brał aktywny udział w organizacji wiecu, który odbył się 15 marca 1915 roku, gdzie przyjęto uchwałę:
domagamy się dla wszystkich przedmiotów języka polskiego jako języka wykładowego, wprowadzenia do szkoły historii i geografii Polski, prowadzenia wszystkich czynności administracyjnych w języku polskim.
Powszechne ujęcie tych postulatów zostało zaakceptowane. W sierpniu tego samego roku Starkiewicz wchodził w skład grupy nauczycieli, którzy stanowczo sprzeciwiali się podporządkowaniu łódzkich szkół niemieckim władzom policyjnym. Dzięki serii spotkań z prezydentem policji oraz pisemnym protestom, udało się zachować dużą autonomię szkół.
Początek 1916 roku przyniósł ostry konflikt między nauczycielami i dyrektorem dotyczący formy upamiętnienia 53. rocznicy powstania styczniowego. Nauczyciele, w tym Julian Brona, Stanisław Garlicki, Leon Starkiewicz, Konstanty Wysznacki oraz Wacław Zawadzki, związani ideowo z warszawską Organizacją Nauczycieli Niepodległościowych, zaproponowali Radzie Pedagogicznej zorganizowanie manifestacji patriotycznej w dniu wolnym od zajęć. Niestety ich propozycja została odrzucona przez dyrektora, co skutkowało, że nauczyciele postanowili zademonstrować swój sprzeciw i nie stawili się do pracy w dniu rocznicy, co zaowocowało ich zwolnieniem.
Leon Starkiewicz zaangażował się w inicjatywę stworzenia nowej szkoły dla chłopców z biedniejszych rodzin, jej dziedzictwo kontynuuje obecnie III Liceum Ogólnokształcące im. Tadeusza Kościuszki. Uczestniczył także w pracach Kuratorium Okręgu Szkolnego w Łodzi, współpracując z Tadeuszem Łopuszańskim, Janem Jaroszem i innymi. Na stanowisku dyrektora nowej szkoły pracował od 2 października 1916 roku aż do grudnia 1939 roku.
W czasie pracy jako nauczyciel prowadził zajęcia takie jak geologia, biologia, mineralogia oraz petrografia. Jako dyrektor dążył do tego, aby uczniowie mieli dostęp do różnorodnych form aktywności w szkole, „od zajęć technicznych do filozofii, od spółdzielczości do samodzielnego spreparowania szkieletu konia”. Leon Starkiewicz usilnie starał się o fundusze, które mogłyby wspierać ubogą młodzież, umożliwiając im podjęcie studiów. Utrzymywał bliskie kontakty z Oddziałem Piotrkowskim Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego (PTK). Organizował wspólnie z Michałem Witanowskim oraz Józefem Karczewskim i innymi sekcję muzealną. Pierwszym kustoszem zbiorów muzealnych był Onufry Krajewski. Ponadto, Leon pracował w Kuratorium Okręgu Szkolnego w Łodzi, pełniąc obowiązki wizytatora. Angażował się także w działania na rzecz kultury, współpracując z Wydziałem Kultury i Oświaty łódzkiego Magistratu.
W kronikach szkoły zapisano ważne daty, które miały miejsce w tym okresie:
- 1916 – powstanie Męskiej 4-klasowej Szkoły Miejskiej (profil matematyczno-przyrodniczy),
- 1919 – przekształcenie szkoły w 8-klasowe Męskie Gimnazjum (z zachowaniem profilu przyrodniczo-matematycznego), finansowane przez magistrat Łodzi,
- 1920 – przeprowadzka szkoły do nowego, neorenesansowego budynku przy ulicy Sienkiewicza,
- 1921 – nadanie szkole imienia Józefa Piłsudskiego,
- 1923 – opuszczenie szkoły przez pierwszych maturzystów,
- 1926 – powstanie Stowarzyszenia Byłych Wychowanków,
- 1933 – przekształcenie klas trzecich w pierwsze klasy 4-letniego gimnazjum,
- grudzień 1939 – przerwanie działalności szkoły.
Okres II wojny światowej
W czasie II wojny światowej w budynku szkoły funkcjonowała niemiecka szkoła żeńska. Wiele bliskich współpracowników Leona, w tym polonista Zygmunt Hajkowski, zginęło w obozie Auschwitz-Birkenau, a historyk Zygmunt Lorentz zmarł w Łodzi w 1943 roku, zamordowany przez gestapo. Leon Starkiewicz został wysiedlony z Łodzi. Udało mu się dotrzeć do Buska-Zdroju, gdzie przebywał u swojego brata Szymona. Po pewnym czasie zaczynał pracę w biurze cegielni należącej do Sanatorium „Górka”. Przeniósł się następnie do niewielkiej wsi Tuczępy, w której do sierpnia 1944 roku uczył w szkole rolniczej, jednocześnie prowadząc tajne nauczanie w wiejskiej chacie. Tuczępy były częścią sieci edukacyjnej, którą kierowało Gimnazjum i Liceum w Busku.
W momencie, gdy rejon Buska stał się strefą frontową, Leon został ewakuowany do Sandomierza przez wojska radzieckie. W wyniku stresu i wyczerpania zdrowotnego nie zgodził się na propozycję pracy w resorcie oświaty PKWN w Lublinie. Zdecydował się na działalność w Rytwianach, gdzie pełnił rolę tłumacza zajmującego się utworzeniem nowej administracji polskiej. Po zakończeniu ofensywy w 1945 roku Leon powrócił do Sanatorium „Górka”.
Okres powojenny
Po wojnie Leon Starkiewicz nie zamierzał wracać do Łodzi. Skupił się na pracy w administracji Sanatorium „Górki”. Po przejściu na emeryturę pozostał w Busku, gdzie zajął się swoimi pasjami, w tym wędkowaniem oraz tłumaczeniem książek związanych z rybołówstwem. W roku 1953 zmarł i został pochowany na cmentarzu parafialnym w Busku-Zdroju, w rodzinnym grobowcu przy ul. Langiewicza, gdzie spoczywali również jego rodzice.
Upamiętnienie
W dniu 20 listopada 1966 roku, w ramach obchodów 50-lecia funkcjonowania Szkoły, miało miejsce uroczyste odsłonięcie pomnika dyrektora Leona Starkiewicza. To znaczące wydarzenie było nie tylko hołdem dla osoby dyrektora, ale także dla wszystkich, którzy przyczynili się do rozwoju placówki edukacyjnej.
Pomnik został stworzony przez uznanego artystę rzeźbiarza Mariana Wnuka, natomiast projektowanie architektoniczne obiektu zrealizował inż. arch. Marian Spychalski, marszałek Polski oraz były wychowanek tej samej Szkoły. Dzięki współpracy utalentowanych twórców, powstała wizja, która doskonale wpisuje się w atmosferę tego historycznego miejsca.
Opinie i wspomnienia
W zakończeniu biograficznego szkicu autorstwa Witolda Dembowskiego, zamieszczonego w publikacji „Dzieje szkoły. 50-lecie Gimnazjum Miejskiego w Łodzi” (wyd. 1968), możemy znaleźć ciekawe spostrzeżenia na temat Leon Starkiewicza. Autor zaznacza:
„W ciągu dwudziestu lat kierowania Gimnazjum, dyrektor Leon Starkiewicz okazał się nie tylko wybitnym pedagogiem, ale także położył wielkie zasługi jako działacz społeczny i oświatowy. Stworzył szkołę, która praktycznymi osiągnięciami torowała drogę nowym formom wychowania społecznego.”
Mieczysław Woźniakowski, któremu przypadła rola pierwszego dyrektora powojennego gimnazjum, był jednym z tych, którzy z dumą wspominali swoje lata spędzone pod okiem Starkiewicza, uznając go za swojego wychowawcę. W książce opublikowanej w 1982 roku, traktującej o szkole z ostatnich pięciu dekad, czyli „Było i tak i siak”, Woźniakowski postanowił właściwie przybliżyć powody, dla których Leon Starkiewicz cieszył się taką estymą wśród swoich uczniów, którzy po latach postanowili ufundować mu pomnik przed gmachem szkoły. Wspomina:
„Myślę, że przede wszystkim kulturą wewnętrzną, taktem (nigdy nie użył ostrego słowa ani w stosunku do nauczyciela, ani do ucznia), wielką wiedzą z zakresu swej specjalności (geologia, mineralogia, petrografia) i wiedzą ogólną, zainteresowaniami naukowymi, poszanowaniem „indywidualności nauczyciela” – również ucznia – liberalizmem jako podstawy światopoglądu i szeroko pojętą tolerancją. Jednocześnie Starkiewicz był nieprzejednanym wrogiem wszelkich przejawów kołtuństwa różnej maści, nacjonalizmu, antysemityzmu, wstecznictwa. Obraz tamtej „mojej” szkoły przedwojennej stał się niemal obsesją mojego życia (Portret Starkiewicza pędzla jednego z jego wychowanków, Feliksa Paszkowskiego zawisł w auli szkolnej).”
Opinie na temat jego pedagogicznych osiągnięć są podzielane również przez innych absolwentów, którzy zaangażowani są w działalność Stowarzyszenia Byłych Wychowanków, doceniając jego nieprzeciętny wkład w edukację i życie społeczne. Wspólnym mianownikiem tych wspomnień jest szacunek, jaki Starkiewicz zdołał zyskać wśród uczniów, co tylko potwierdza jego znaczenie w historii tej placówki.
Pozostali ludzie w kategorii "Nauka i edukacja":
Arno Lustiger | Michael Szwarc | Sławomir Bugajski | Helena Rzadkowska | Bartłomiej Szyndler | Zofia Skorupska | Paweł MajerskiOceń: Leon Starkiewicz